16 maja 2014

Słońce i grochy

Przy projektowaniu tej  łazienki dla dwóch dziewczynek, siedmio i dziewięciolatki,  wytyczna była  jedna - zero koloru różowego.
Na niewielkiej powierzchni trzeba było zmieścić miskę wc, prysznic i oczywiście wygodną szafkę z umywalkami oraz dużą ilością szufladek na drobiazgi. Jako kolor uzupełniający do płytek w czarno-białe grochy i szarości wybraliśmy z rodzicami żółty, gdyż jest on z jednej strony energetyczny, a z drugiej na tyle neutralny, że powinien się również podobać gdy dziewczynki trochę podrosną. Być może komuś przyda się informacja, że  żadne z użytych płytek nie kosztują więcej niż 100 zł /m2.
 
 

11 maja 2014

Pokój Bazyla na roboczo


 Przedstawiam pierwsze, bardzo robocze zdjęcia z pokoju mojego dwulatka. Na razie końca nie widać - a to z powodu stolarza, który "zaginął w akcji". Trudno mi to zrozumieć - czasy niby kryzysowe, a rzetelnego, terminowego wykonawcy ze świecą szukać. Skutecznie podnosi mi za to poziom endorfin narzuta, którą otrzymaliśmy w spadku po kuzyneczce.
Jak widać, zaryzykowałam z wykładziną, pomimo ostrzeżeń doświadczonych matek. Na razie nie żałuję. Jest przytulnie, chociaż widać, że z utrzymaniem w czystości będzie problem,  zwłaszcza, że w pokoju zamieszkały nasze koty.